Być może części z nas się wydaje, że jeśli odpuścimy temat przeglądów technicznych i będziemy się na nich pojawiać rzadziej, to wydamy mniej pieniędzy i wyjdziemy na tym lepiej.
To ogromny błąd w rozumowaniu części kierowców, szczególnie tych młodszych i mniej doświadczonych.
Fakty są tymczasem takie, że oszczędność na przeglądzie niemal zawsze przybliża nas albo do zakupu nowego pojazdu, albo do konieczności przeprowadzenia kompleksowej naprawy.
W obu sytuacjach wydatki znacznie przewyższają koszty systematycznego przeglądu, który spełnia zadania prewencyjne.
W trakcie przeglądu okazuje się, jakie problemy ma auto – i najczęściej nie są to poważne usterki.
Ich usunięcie w krótkim czasie i niewielkim nakładem pieniędzy jest możliwe zazwyczaj od ręki.
Tymczasem jeśli problemy się kumulują i narastają, to naprawa siłą rzeczy nie jest prosta.
Pojawia się konieczność wysupłania większej ilości gotówki, co szczególnie w polskich warunkach nie jest sprawą błahą.
Dlatego uczulamy wszystkich kierowców, aby nie unikali przeglądów technicznych.